Impresje zimowych świąt

- Boże Narodzenie 2009

Pośród zielonej cichej kniei
stała przepiękna leśniczówka
Z żywicznych zbudowana desek,
Z oknami na wschód patrzącymi;
Nie bała się żadnej zawiei;
Knieja chroniła ją wspaniale
Chatka więc – stała tu wytrwale
już osiem lat, a może dziesięć…
Mieszkała w niej rodzina młoda:
Leśniczy – tato, piękna mama,
dziewczynki cztery o jasnych główkach
A każda świeża jak jagoda.
Zaś dookoła leśniczówki
koliście świerki srebrne rosły
Zimą – to były istne cuda:
Pokryte śnieżnymi czapami
lub srebrem szronu czasem
Niczym Królowe Śniegu stały
Dumne, wyniosłe i wspaniałe
Raz w mroźny dzień, grudniowy,
tuż przed świętami, w dzień Wigilii
Wyszedł leśniczy z dziewczynkami
niosąc pudełek całe krocie
W pudełkach tych – czegoż nie było!
Łańcuchy złote rubinowe,
zabawek choinkowych moc
i bombek tyleż, różnych kształtów
i świec kręconych, kolorowych…
(och, zdziwi się świąteczna noc!)
Całe bogactwo to świąteczne
przyprawić, mogło o zawrót głowy…
Tatuś – leśniczy i dziewczątka
każdy świerk zręcznie przystroili
Rozbłysły świerki krasą wspaniałą
Wśród zielonego lasu…
Zdziwienie i zachwyt ptactwa leśnego
Było niebotyczne - Takie to wszystko było śliczne!
Potem w salonie przy kominku,
Gdzie ogień płonął tak złociście.
Śpiewali Małemu Jezuskowi,
Co się narodzić w tę noc miał
Nie w ciepłym domu…W stajni lichej;
Pośród nocy, grudniowej, świętej, mroźnej, cichej,
Serca radość ogromna im przepełniała,
Kiedy śpiewali Jezuskowi:
„ Bóg się rodzi, moc truchleje…”
I popatrz – jest tak wciąż co roku
Nic się zmienić nie może, bo Jezus,
Pan nasz JEST WIECZNY
Przy Nim jesteśmy szczęśliwi i zawsze bezpieczni…
Wiara w Niego i Miłość sił witalnych nam dodaje…
A święte myśli o Nim sprawiają,
że serce z zachwytu ustaje.
Jezu , wielbimy Ciebie!

 

Katarzyna Wilczyńska